Niespodzianką przygotowaną na pierwszy Przegląd Najnowszych Filmów Polskich w Użgorodzie był koncert trio Piotra Wyleżoła „Human Things i polska muzyka filmowa”. Mieszkańcy Użgorodu usłyszeli muzykę z polskich filmów w jazzowych, niekiedy różnych od oryginału, aranżacjach.

- Muzyka filmowa pozwala wyrazić emocje. Czasem jest smutna, czasem jest bardzo optymistyczna. Czasem muzyka opowiada swoje historie sama przez siebie. Zagramy dla was melodie kilku polskich kompozytorów w naszych, jazzowych interpretacjach – zapowiedział koncert pianista Piotr Wyleżoł.

Zaprezentowano muzykę z filmów „Powidoki”, „Ziemia obiecana”, „Miś”, „Dziecko Rosemary” i utwór z najnowszej płyty Wyleżoła. Trio zagrało kompozycje Wojciecha Killara, Krzysztofa Komedy i nawet Fryderyka Chopina. Jak powiedział Wyleżoł, byli w historii tacy twórcy, którzy komponowali muzykę, nie wiedząc, że po latach stanie się ona ilustracją do wielu, wielu filmów. Takim kompozytorem jest właśnie Chopin. Koncert zakończyła piękna kolęda „Lulajże Jezuniu”, którą Ewa Bem wykonuje w ostatniej scenie legendarnego filmu Stanisława Barei „Miś”. Wyleżoł zapowiedział, że wspólnie z kolegami postanowili nie grać tego wieczoru muzyki Krzysztofa Komedy, ale na bis wybrzmiał temat z „Dziecka Rosemary” Roberta Polańskiego. Tym utworem, być może najbardziej znanym polskim tematem filmowym zakończył się blisko godzinny koncert.

Piotrowi Woleżałowi towarzyszyli Marcin Kaleta na saksofonie i Max Mucha na kontrabasie. Piotr Wyleżoł dotychczas współpracował z muzykami takiej klasy, jak Nigel Kennedy, Urszula Dudziak, Ewa Bem, Tomasz Stańko, Jarosław Śmietana czy Jan Ptaszyn Wróblewski. Ma w swoim dorobku sześć płyt autorskich. Ostatni album „Human Things” z 2018 roku ukazał się w legendarnej serii wydawniczej Polish Jazz.

Koncert odbył się 8 grudnia w Galerii Ilko kończąc wieczór otwierający Przegląd Najnowszych Filmów Polskich „Pod Wysokim Zamkiem”. Tego dnia był również zaprezentowany film „Cicha Noc” Piotra Domalewskiego.

Zdjęcia: Witalij Hrabar